Czy zastanawiałeś się kiedyś co pożera Twoją wypłatę? Zarabiasz przecież niemało, starasz się wydawać niedużo, jednak wydatki stale rosną i rosną… Zakupy, czynsz, prąd… No właśnie, prąd. Na jego zużycie masz wpływ, może nawet większy, niż Ci się wydaje. I nie chodzi nam wcale o to, żebyś nagle zaczął używać świec, siedział po ciemku lub nie używał żadnego elektronicznego urządzenia.
Pomyśl jednak przez chwilę, zastanów się nad tym jak dużo masz w domu żarówek? Im więcej i im częściej ich używasz, tym większą uwagę powinieneś poświęcić na to, co właśnie czytasz.
Klasyczna żarówka żarnikowa to przeżytek. Jest niewydajna, nieekologiczna, do tego może się strasznie grzać. Żarówka energooszczędna, halogenowa? Lepiej, lepiej, ale oba typy mają swoje wady, wystarczy tu wspomnieć o zawartości rtęci, dużym poborze mocy przy włączaniu w przypadku pierwszych, a także o dużej ilości ciepła w przypadku żarówek halogenowych, co bardzo często skutecznie uniemożliwia montaż w miejscu, w którym chciałoby się je mieć.
Z pomocą przychodzą moduły LED. Stanowią one bardzo dobrą alternatywę dla przestarzałych typów oświetlenia. Pobór mocy jest bardzo niski, wydajność bardzo wysoka, a w dodatku nie zawierają one żadnych szkodliwych substancji. Oświetlenie ledowe zdaje się wygrywać obecną wojnę o miejsce na rynku. Dzieje się to za sprawą naprawdę licznych zalet. W tym momencie dochodzimy do sedna – zamontowanie żarówki LED w miejsce innych może Ci trwale pomóc zmniejszyć rachunki, a co za tym idzie dać miejsce na inne wydatki.
Takie żarówki to inwestycja, która szybko się zwróci.